Pierwsza wersja to bulionetka do zup:
Ogólną zasadą robienia bulionetki jest taka, że na 1 kg włoszczyzny dodajemy 250g soli
SKŁADNIKI:
- 3 szt marchwi
- 1 mały seler
- 3 gałązki selera naciowego
- 3 szt pietruszki korzeń
- por kawałek ok 5 cm części białej
- 2 cebule
- natka pietruszki
- kilka gałązek lubczyku
- sól 250 g na 1 kg włoszczyzny
- olej rzepakowy tłoczony na zimno 4 łyżki
SPOSÓB WYKONANIA :
- warzywa umyłam, obrałam i pokroiłam na kawałki mniej więcej równe aby równo się poddusiły
- natkę pietruszki i lubczyku posiekałam
- cebulę dla wydobycia aromatu opaliłam na suchej patelni
- dodałam 4 łyżki oleju ( witaminy jakie znajdują się w warzywach A D E K są przyswajalne tylko w tłuszczach)
- podlałam wodą dodałam sól ( gotowanie warzyw wydobytych z ziemni zawsze zaczynamy od zimnej) i poddusiłam ok 30 min.
- jak warzywa zmiękły, całość wystygła zmieliłam dokładnie blenderem
SKŁADNIKI DO BULIONETKI DO MIĘS ORAZ SOSÓW:
- 3 marchewki - liść laurowy 4 szt
- 1 mały seler - ziele angielskie 6 szt
- 3 gałązki selera naciowego - pieprz ziarna 10 szt
- 2 cebule - sól 250 g
- 3 pietruszki korzeń - olej 4 łyżki
- por kawałek części białej
- suszone pomidory 5 szt
- czosnek 4 ząbki
- lubczyk,bazylia, oregano, tymianek po kilka gałązek
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA :
- warzywa umyłam, obrałam i pokroiłam na kawałki mniej więcej równe aby równo się poddusiły
- natkę pietruszki i lubczyku posiekałam
- cebulę dla wydobycia aromatu opaliłam na suchej patelni - dodałam oregano, tymianek oraz resztę przypraw- dodałam olej
- podlałam wodą i dusiłam ok 30 min
- wyjęłam liście laurowe, ziele angielskie, pieprz, gałązki tymianku i zmiksowałam na gładko resztę składników
PRZECHOWYWANIE:
Masę warzywną solną można przechowywać w lodówce do 6-7 dni, a dłużej w pojemniku, w zamrażarce. W związku z tym, że sól zapobiega całkowitemu zamrożeniu, masa pozostanie w stanie miękkim i z łatwością da się brać z niej po jednej lub kilka łyżek do bieżącego doprawiania dań.
- świetnie do porcjowania nadają się silikonowe formy do mufinek lub kostek lodu, po zmrożeniu wyjmujemy i każdą osobno zawijamy we folię i dalej mrozimy.
To jest moja wersja i skład warzyw ale każdy powinien dobrać składniki, odpowiednio dopasowane do swojego smaku oraz potraw do których bulionetki będą dodawane.
Bardzo ciekawy sposób.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, brawo :)
OdpowiedzUsuńDobre
OdpowiedzUsuńA ile dodaje pani wody?
OdpowiedzUsuńTyle, aby wszystkie warzywa były przykryte. Pozdrawiam
Usuń