- 1 makrele wędzoną
- 1 woreczek ugotowanego ryżu
- 1 dużą cebulę
- 1 średnią marchew
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczkę papryki ostrej
- 1 łyżeczkę papryki słodkiej
- 1 łyżeczkę sosu sojowego (użyłam ciemnego)
- sól, pieprz, cukier do smaku
- 3 liście laurowe
- 1 puszkę pomidorów bez skórki
- 3 łyżeczki koncentratu
- oliwa do smażenia 5 łyżek
- odrobina wody do podlania
SPOSÓB WYKONANIA :
- wstawiam torebkę ryżu, aby dobrze się ugotował
- rozgrzewam patelnie z oliwą dodaje do niej pokrojoną w kostkę cebulę, czosnek, podsmażam chwilkę, dodaję paprykę ostrą, słodką i liście laurowe
- obieram marchew i trę ją na tarce o grubych oczkach, dorzucam do patelni, mieszam i pilnuję, aby się nic nie przypaliło
- dorzucam pomidory z puszki i 3 łyżki koncentratu plus łyżeczkę sosu sojowego
- podlewam odrobiną wody doprawiam solą, pieprzem, odrobiną cukru i duszę ok 15 minut
- w tym czasie dokładnie obieram makrele z ości
- wsypuję na patelnie torebkę ugotowanego ryżu oraz obraną makrele jeszcze chwilkę duszę
- wyciągam liście laurowe i w razie potrzeby jeszcze doprawiam
- gdy ostygnie wkładam do słoików i wstawiam do lodówki
- paprykarz najlepiej smakuję z kromką chleba, możemy bez obaw zajadać :)
Szybki, prosty sposób na nasz domowy paprykarz szczeciński polecam
Musze przyznać, że zachęciłaś mnie do zrobienia paprykarza :) Ciekawe rozwiązanie z sosem sojowym!
OdpowiedzUsuńNa pewno lepszy niż kupny ... chyba zrobię
OdpowiedzUsuńMnóstwo tu smakołyków ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog!
Zachęcam po odbiór nominacji:
http://www.tastegood.pl/podsumowania/35-moje-nominacje
Cieszę się bardzo :)
UsuńTo nie może dobrze smakować! Tak myślałam, ale i tak zrobiłam. Dodałam jeszcze czerwoną podsmażoną paprykę i wyszedł cudownie pyszny. Już nie będę kupować gotowego :)
OdpowiedzUsuńMiód na moje uszy :))) cieszę się, że smakował. Bardzo dobrze, że próbujemy coś jeszcze dodać od siebie pod swój smak. Pozdrawiam
UsuńDodaję jeszcze tuńczyka w oleju, zlepia warzywka i pięknie się komponuje. Pozdrawiam. K
OdpowiedzUsuńW szkole mundurowej którą kończyłem mówiliśmy na paprykarz szczeciński - zemsta szczecina:) Ten przepis jest trochę przekombinowany, wędzona ryba???...lepiej użyć świeżej (miruna, dorsz) ugotować na parze lub we wrzątku, marchew to się jeszcze obroni, polecam również zamiast zwykłego ryżu, użyć ryżu arborio, pominąć 1 pkt tego przepisu i po kolejnych 3 pkt dodać na patelnię w/w ryż i postępować jak przypadku risotto, na koniec oczywiście ryba i przyprawy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za porady, każdy ma prawo do własnej wersji i smaku, ale z chęcią spróbuję tej wersji. Pozdrawiam :)
UsuńCzy Taki słoik można zawekować?
OdpowiedzUsuńOsobiście nigdy nie wekowałam, ale można zawekować, myślę, że 20 minut pasteryzacji wystarczy. Pozdrawiam
UsuńSkorzystałam z przepisu, paprykarz robiłam po raz pierwszy w życiu i muszę powiedzieć, że wyszedł pyszny. Poczęstowałam koleżanki w pracy i właśnie teraz przekazuję przepis dalej :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńTen przepis jest suuper dodałam więcej ryby, czosnku i dodatkowo świeżej czerwonej papryki....mniam dzięki za inspirację
OdpowiedzUsuńProponuje ryz zastapic cous-cous! Niby mala rzecz a duza roznica...
OdpowiedzUsuńZrobiłam wyszedł pyszny dziękuje za przepis i polecam
OdpowiedzUsuńRobię już kolejny raz. Smakuje rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńTen paprykarz jest rewelacyjny! A przepis się rozprzestrzenia wśród zachwyconych znajomych. Dziękuję!
OdpowiedzUsuń