Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kurczak. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kurczak. Pokaż wszystkie posty

piątek, 8 kwietnia 2016

Kurczak po włosku - przepis.


Dziś coś mięsnego, moja wersja włoskiego kurczaka. Słodkie pomidory, ciągnąca się mozzarella, pełen aromatu sos, soczyste mięso z kurczaka. Do tego lampkę czerwonego wina, które dopełni całość dania. Nic ująć nic dodać tylko gotować . :)



SKŁADNIKI :                                                                  
                                                                           

  • pałki z kurczaka                       
  • 2 kule mozzarella 
  • sól 
  • sok z 1 cytryny 
  • szpinak 3 garście lub mrożony 4 baryłki  
  • gałązkę pomidorów koktajlowych
sos  
  • 1 dużą marchew 
  • 1 korzeń pietruszki 
  • 1 cebule średnią 
  • 1 ząbek czosnku 
  • 2-3 łyżki oleju 
  • 0,5 szklanki wina czerwonego 
  • słodka papryka do smaku 
  • pieprz cayenne do smaku 
  • sól do smaku 
  • 1 puszkę pomidorów krojonych
 SPOSÓB PRZYGOTOWANIA :
 Pałki myjemy, osuszamy. Doprawiamy solą oraz skraplamy sokiem z cytryny. Odstawiamy na ok. 30 minut. W tym czasie przygotowujemy sos. Rozgrzewamy patelnie z 2 łyżkami oleju. Dodajemy pocięty w kostkę czosnek, cebulę, marchew, korzeń pietruszki. Podsmażamy, dodajemy pół szklanki wina (użyłam półwytrawnego), chwilę podsmażamy, wino odparowujemy. Dorzucamy pomidory z puszki, doprawiamy, dolewamy ok.szklankę wody. Około 5-10 minut dusimy, po czym całość miksujemy na gładką masę.
Pałki z kurczaka posypujemy mąką i obsmażamy na rozgrzanej patelni z każdej strony. Podsmażone wkładamy do brytfanki, zalewamy sosem, dusimy na wolnych ogniu do miękkości mięsa. Do tak przygotowanego kurczaka dodajemy w plastrach ser mozzarella, szpinak oraz pomidorki koktajlowe. Całość zapiekamy bez przykrycia w piekarniku ok. 15 minut w 180 stopniach. Ser pięknie się rozpuści, skórka zrobi się chrupiąca, a szpinak pięknie nam połączy się z całością.


Jest to moja wersja kurczaka po włosku. Najczęściej zjadamy go z kawałkiem chleba.



Jaką wersję kurczaka najbardziej lubicie?
Smacznego!

środa, 28 października 2015

Pieczony kurczak z warzywami - przepis


Kurczak przyrządzany na wszelakie sposoby, przez swoją uniwersalność, umiłowany przez wiele osób. Moje małe córki zazwyczaj jadają go pod postacią kotlecików. Zdarza się, że każde inne mięso ma nazwę "kurczaka", wiem wtedy, że mięso będzie zjedzone. Dlatego dbam o to, aby zaopatrzyć się w zdrowy drób. Wystarczająco innej chemii jest już dookoła. Kurczak świetnie komponuję się z warzywami, one nadają mu lekkości w smaku, aromatu, koloru. Już nie raz pisałam, że uwielbiam kolorowe dania, a jeśli mogę, to połączyć ze zdrowym smakiem, cóż więcej pozostaje. Gotować i zajadać.
SKŁADNIKI:
  • podudzia z kurczaka 5 szt (według naszych potrzeb)
  • 1 czerwoną paprykę 
  • 1 żółtą paprykę 
  • 2 pomidory świeże 
  • 4-5 ząbek czosnku 
  • 1 czerwoną cebulę 
  • olej rzepakowy ok 7-9 łyżeczek 
  • sól 
  • pieprz cytrynowy 
  • paprykę słodką 
  • liście szałwii 5-8 szt 
  • świeży tymianek 4-6 gałązek 
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA :
Podudzia myjemy, osuszamy, doprawiamy solą, pieprzem cytrynowym, oliwą. Wszytko, razem zmieszamy, odstawiamy. Paprykę, pomidory myjemy, z papryki usuwamy gniazda nasienne. Warzywa kroimy w ćwiartki. Cebule, paprykę, pomidory, rozgnieciony czosnek układamy w brytfance lub naczyniu żaroodpornym. Na to doprawione podudzia kurczaka, tymianek oraz szałwie. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni i pieczemy ok. 1 godzinę, kilka  razy przewracając podudzia kurczaka, aby równomiernie się opiekł.

Podczas pieczenia warzywa, puszczą soki a cały aromat przejdzie do kurczaka. Tak pieczony drób będzie bardziej dietetyczny. Coraz rzadziej można spotkać kury hodowane w gospodarstwach domowych, więc warto kupować ekologicznego kurczaka bez antybiotyków i innych dziwnych cudów. 
Tak przygotowanego kurczaka, podajemy z ryżem, pieczonymi ziemniakami lub kromką chrupiącego chleba.
Smacznego

poniedziałek, 16 lutego 2015

Kurczak w cytrusach

Kurczak podawany na tysiące sposobów, uwielbiany przez wiele osób. Nie trzeba mu wiele, aby wydobyć z niego to coś. Przy pędzącym tempie życia przy czasach gdzie wszytko można kupić w "gotowcu" zapominamy o prostych połączeniach o dodaniu podstaw to co robiły nasze babcie sól, pieprz, miód, cytryna, masło. Do dziś wiele z nasz pamięta babciny smak a nie miały dostępu do gotowych mieszanek przypraw i jak tam to jest cudownie wciskane w reklamach, że są tak" genialne w swym połączeniu, że och i ach"... czar znika kiedy odwrócimy na drugą stronę torebkę i przeczytamy skład...... Inspiracją było dla mnie jedno zdjęcie gdzie zobaczyłam kurczaka obłożonego cytryną, tymiankiem więc nie było siły musiałam go zrobić. Efekt przeszedł wszelkie moje oczekiwania, miękki , soczysty, połączenie kwaśniej cytryny z miodem i nutą czosnku i tymianku ..... pychota. Czy użyje kiedykolwiek gotowej przyprawy do kurczaka to odpowiadam nieeeeee.

SKŁADNIKI :
  • kurczak świeży (mój miał wagę 1,9 )
  • 2 -3 cytryny
  • 1 główkę czosnku 
  • tymianek świeży 4-5 gałęzi 
  • 1 kostkę masła 
  • ok 80 ml oleju 
  • sól, świeżo zmielony pieprz do smaku 
  • miód 2  łyżki
przyda się termometr do mięsa, ale jeśli nie mamy to spokojnie też sobie poradzimy

SPOSÓB WYKONANIA :
- kurczaka, oczyszczamy, myjemy, osuszamy (ja odcinam dupkę :))
- myjemy, parzymy cytryny z 1 ścieramy skórkę
- z 1/3 część masła rozgniatamy z startą skórką z cytryny, z połową soku z jednej cytryny, 2 ząbki czosnku, 2 łyżki oleju dodajemy 2 pocięte gałązki tymianku doprawiamy solą i pieprzem.
- odchylamy skórę na piersi z kurczaka i tam wkładamy naszą mieszankę z masła (skórka będzie chrupiąca a pierś bardzo soczysta)
- resztę kurczaka nacieramy solą, świeżo zmielonym pieprzem oraz sokiem z cytryny (solimy również we wewnątrz kurczaka)
- w środek kurczaka wkładamy pół cytryny, 2 gałązki tymianku, 3 przekrojone w pół ząbki czosnku
- kurczaka wiążemy bawełnianym sznurkiem (skrzydła wywijamy pod spód, aby się nie spaliły podczas pieczenia)
- przekładamy kurczaka do naczynia żaroodpornego, resztę oleju łączymy z miodem doprawiamy go jeszcze odrobiną soli i smarujemy tym kurczaka, obkładamy go cytryną świeżym tymiankiem, pociętym w pół resztą czosnku (jeśli lubimy czosnek możemy go dodać więcej niż 1 główka)
- wkładamy do lodówki na ok 4 godziny (najlepiej na całą noc), aby dobrze się zamarynował obracając go kilka razy, aby całość dobrze się zamarynowała.
- rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni a ruszt układamy na drugie miejsce od dołu,aby spokojnie się piekł
- przydatny jest tu termometr do mięs (koszt ok 10 zł) wbiłam termometr w kurczaka i piekłam go do uzyskania tem.  kurczaka 82 stopni. Wtedy mamy pewność, że jest dobrze wypieczony.Mi upieczenie kurczaka  1,9 wagi) zajęło ok 1,5 godziny w tem. 180 stopni. Pierwsze 30 minut piekłam bez przykrycia folią potem przykryłam a pod koniec ponownie zdjęłam, aby skórka była chrupiąca. Podczas pieczenia kilkukrotnie polałam go własnym sosem.

Kurczak jest bardzo soczysty, połączenie smaków bardzo wyważone. Tym sposobem będę często robić kurczaka ! Można go podać z pieczonymi ziemniakami, marchwią, frytkami lub po prostu z kawałkiem dobrego chleba .
Uwaga bo taki kurczak bardzo szybko znika z talerza :))
Polecam piersi z kurczaka  (klik)
Uściski
Basia

środa, 9 kwietnia 2014

Pasztet drobiowy według Basi

Kolejna receptura z serii Wielkanocnych tym razem pasztet. Danie, które w tym wielkim dniu na niejednym znajduję się na stole. W naszym domu pieczemy pasztet drobiowy, przepisów na niego jest co niemiara a każdy dobry bo swój :) Receptura tego pasztetu jest moja autorska, lubię jedząc kolejne kęsy wyczuwać bukiet smaków, ziół, czosnku słodkiej marchewki. Kurczaka gotuję w ziołach aromatycznej włoszczyźnie, aby stworzyć jak największą gamę smaku. Jedni lubią pasztet bardziej suchy a jedni taki co bardziej można rozsmarować ja jestem po środku tej konsystencji :)


SKŁADNIKI: porcja na dwie blachy do keksówki  przepis autorski

do wywaru
  • 1 kurczak (mój był o wadze 1,8 kg) mogą być też 4 pałki 
  • marchew 3 szt
  • seler pół większej sztuki
  • pietruszka korzeń 1 szt
  • por 1 szt 
  • cebula 1 szt 
  • ziarna pieprzu ok 10 szt
  • ziele angielskie 6szt
  • liść laurowy 3 szt 
  • gałązkę rozmarynu 
  • koperek pęczek 
  • natkę pietruszki pęczek 
  • 2 ząbki czosnku 
  • bulionetki 3 łyżki (klik jak je zrobić )
  • sól jeżeli wywar jest za mało słony
do pasztetu
  • 80 dag wątróbki drobiowej 
  • 4 żółtka plus osobno ubita piana z białek 
  • cebula 2 duże 
  • 1 bułkę namoczoną w wywarze 
  • sól czarna (ma bardzo aromatyczny posmak ugotowanego jajka) można użyć w zamian morskiej - do smaku
  • świeżo zmielony pieprz do smaku
  • gałka muszkatołowa 1 płaską łyżeczkę 
  • kardamon mielony pół łyżeczki
  • sos sojowy ciemny 1 łyżkę 
  • majeranek 1 łyżkę 
  • ząbek czosnku 
  • 2 łyżki oliwy 
  • 2 łyżki masła 
  • oliwa do smażenia wątróbki


 SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA :
- kurczaka myję, dzielę na części wkładam do garnka zalewam zimną wodą, dodaję obraną włoszczyznę, opaloną cebulę, zioła, czosnek,przyprawy,  bulionetki gotuje do czasu aż mięso zmięknie, jeżeli jest nam wywar za mało słony dosalam solą (używam soli himalajskiej, może być morska)
- między czasie na oliwie smażę pokrojoną w kostkę cebulę wraz z wątróbką pod koniec obsmażania solę ją oraz pieprzę świeżo zmielonym pieprzem, dodaję 2 łyżki masła i podlewam 1 chochlą wywaru, pozostawiam do wystygnięcia
- w miseczce namaczam bułkę gotowym bulionem
- ugotowane mięso z kurczaka obieram z kości oraz skór
- mięso z kurczaka mielę z wątróbką z namoczoną bułką, oraz dodaję 2 ugotowane marchewki z wywary. Dolewam 250 ml wywaru z kurczaka (do robota na raz się wszystko na raz się nie zmieści więc dzielę sobie na 2 porcję, aby dobrze wszytko przemielić )
- do przemielonej masy dodaję żółtka, 2 łyżki oliwy doprawiam przyprawami oraz startym czosnkiem (ilości przypraw są podane wedle mojego smaku, trzeba dodawać pod swoje kubki smakowe)
- jeżeli pasztet wydaję się nam za suchy podlewamy jeszcze wywarem
- osobno ubijam białka na sztywną masę i dodajemy ją do pasztetu delikatnie mieszając
- wkładamy pasztet do wcześniej wysmarowanych tłuszczem oraz posypaną bułką tartą  foremek
wyłożyłam na 3/4 wysokości mi wyszły dwie keksówki, ale to też zależy jaką lubimy wysokość pasztetu
- nastawiamy piekarnik do 180 stopni
- pieczemy w nagrzanym piekarniku ok 50 minut (trzeba obserwować pod koniec, wedle naszego piekarnika)
- wyjmujemy jeszcze ciepły z foremki i studzimy
Pasztet jest lekko wilgotny i nie jest za suchy, zjadając kawałek sięga się po następny, następny :))



 Smacznego
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...