Dziś coś mięsnego, moja wersja włoskiego kurczaka. Słodkie pomidory, ciągnąca się mozzarella, pełen aromatu sos, soczyste mięso z kurczaka. Do tego lampkę czerwonego wina, które dopełni całość dania. Nic ująć nic dodać tylko gotować . :)
- pałki z kurczaka
- 2 kule mozzarella
- sól
- sok z 1 cytryny
- szpinak 3 garście lub mrożony 4 baryłki
- gałązkę pomidorów koktajlowych
- 1 dużą marchew
- 1 korzeń pietruszki
- 1 cebule średnią
- 1 ząbek czosnku
- 2-3 łyżki oleju
- 0,5 szklanki wina czerwonego
- słodka papryka do smaku
- pieprz cayenne do smaku
- sól do smaku
- 1 puszkę pomidorów krojonych
Pałki myjemy, osuszamy. Doprawiamy solą oraz skraplamy sokiem z cytryny. Odstawiamy na ok. 30 minut. W tym czasie przygotowujemy sos. Rozgrzewamy patelnie z 2 łyżkami oleju. Dodajemy pocięty w kostkę czosnek, cebulę, marchew, korzeń pietruszki. Podsmażamy, dodajemy pół szklanki wina (użyłam półwytrawnego), chwilę podsmażamy, wino odparowujemy. Dorzucamy pomidory z puszki, doprawiamy, dolewamy ok.szklankę wody. Około 5-10 minut dusimy, po czym całość miksujemy na gładką masę.
Pałki z kurczaka posypujemy mąką i obsmażamy na rozgrzanej patelni z każdej strony. Podsmażone wkładamy do brytfanki, zalewamy sosem, dusimy na wolnych ogniu do miękkości mięsa. Do tak przygotowanego kurczaka dodajemy w plastrach ser mozzarella, szpinak oraz pomidorki koktajlowe. Całość zapiekamy bez przykrycia w piekarniku ok. 15 minut w 180 stopniach. Ser pięknie się rozpuści, skórka zrobi się chrupiąca, a szpinak pięknie nam połączy się z całością.
Jest to moja wersja kurczaka po włosku. Najczęściej zjadamy go z kawałkiem chleba.
Jaką wersję kurczaka najbardziej lubicie?
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz