Strony

środa, 28 października 2015

Pieczony kurczak z warzywami - przepis


Kurczak przyrządzany na wszelakie sposoby, przez swoją uniwersalność, umiłowany przez wiele osób. Moje małe córki zazwyczaj jadają go pod postacią kotlecików. Zdarza się, że każde inne mięso ma nazwę "kurczaka", wiem wtedy, że mięso będzie zjedzone. Dlatego dbam o to, aby zaopatrzyć się w zdrowy drób. Wystarczająco innej chemii jest już dookoła. Kurczak świetnie komponuję się z warzywami, one nadają mu lekkości w smaku, aromatu, koloru. Już nie raz pisałam, że uwielbiam kolorowe dania, a jeśli mogę, to połączyć ze zdrowym smakiem, cóż więcej pozostaje. Gotować i zajadać.
SKŁADNIKI:
  • podudzia z kurczaka 5 szt (według naszych potrzeb)
  • 1 czerwoną paprykę 
  • 1 żółtą paprykę 
  • 2 pomidory świeże 
  • 4-5 ząbek czosnku 
  • 1 czerwoną cebulę 
  • olej rzepakowy ok 7-9 łyżeczek 
  • sól 
  • pieprz cytrynowy 
  • paprykę słodką 
  • liście szałwii 5-8 szt 
  • świeży tymianek 4-6 gałązek 
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA :
Podudzia myjemy, osuszamy, doprawiamy solą, pieprzem cytrynowym, oliwą. Wszytko, razem zmieszamy, odstawiamy. Paprykę, pomidory myjemy, z papryki usuwamy gniazda nasienne. Warzywa kroimy w ćwiartki. Cebule, paprykę, pomidory, rozgnieciony czosnek układamy w brytfance lub naczyniu żaroodpornym. Na to doprawione podudzia kurczaka, tymianek oraz szałwie. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni i pieczemy ok. 1 godzinę, kilka  razy przewracając podudzia kurczaka, aby równomiernie się opiekł.

Podczas pieczenia warzywa, puszczą soki a cały aromat przejdzie do kurczaka. Tak pieczony drób będzie bardziej dietetyczny. Coraz rzadziej można spotkać kury hodowane w gospodarstwach domowych, więc warto kupować ekologicznego kurczaka bez antybiotyków i innych dziwnych cudów. 
Tak przygotowanego kurczaka, podajemy z ryżem, pieczonymi ziemniakami lub kromką chrupiącego chleba.
Smacznego

wtorek, 27 października 2015

Ryba z warzywami na parze z zielonym sosem.


Gotowanie na parze, jedno z najzdrowszych i śmiem powiedzieć najszybsza wersja gotowania. Mając naczynie do gotowania na parze, za jedną drogą przyrządzamy rybę, mięso i warzywa. Wszystko jest bardzo aromatyczne, pełnie witamin, o braku sterty naczyń nie wspomnę :). Jednym z takich szybkich potraw, którą możemy przyrządzić, to ryba wystarczy jej naprawdę chwila. Smak ryby możemy zbudować poprzez dodanie np. skórki pomarańczy, cytryny a do warzyw można zrobić ziołowy sos, który dopełni całość dania. Warzywa nasze ulubione, ryba, naczynie do gotowania na parze i stwórzmy sobie królewskie danie w kilka chwil.


SKŁADNIKI :
  • filet z dorsza (lub nasza inna ulubiona ryba) ok. 300 g 
  • skórkę z pomarańczy ok. 1 łyżkę 
  • skórkę z cytryny ok. 1 łyżkę 
  • sól 
  • cytrynowy pieprz 
  • kalafior (lub brokuła, marchew) w zależności od upodobań
zielony sos  ok 600 ml

  • 2 łyżki masła 
  • 1 czubatą łyżkę mąki
  • 1 małą cebulę 
  • ok 250 ml zimnego mleka 
  • 5 łyżek gęstego jogurtu naturalnego 
  • 100 g świeżego szpinaku 
  • pęczek świeżej natki pietruszki 
  • pęczek szczypiorku 
  • sól do smaku 
  • gałka muszkatołowa do smaku 
  • sok z cytryny do smaku 
  • liść laurowy 

SPOSÓB WYKONANIA:
Liście szpinaku(bez łodyg)blanszować przez minutę w gotującej się wodzie, zahartować w zimnej wodzie i odcedzić. Pietruszkę, szczypiorek umyć, posiekać na drobno. Liście szpinaku i gęsty jogurt zmiksować blenderem na puree. 
Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Masło podgrzać, zeszklić cebulę, dodać łyżkę mąki, smażyć ciągle mieszając. Stopniowo dodawać zimne mleko. Sos powinien być gładki i bez grudek. Dodajemy liść laurowy. Do sosu dodajemy mieszankę szpinaku oraz zioła. Doprawiamy solą, pieprzem, gałką muszkatołową oraz kilkoma kroplami cytryny. 
Rybę oczyszczamy ze zbędnych ości (jeśli jest taka potrzeba) kroimy na większe kawałki, solimy, doprawiamy pieprzem cytrynowym. Cytrynę, pomarańczę myjemy, parzymy wrzątkiem. Obieramy kawałek skórki bez białych włókien. Kroimy na cienkie paseczki, układamy na naszych kawałkach ryb. Aromat pomarańczy, cytryny podczas parowania, wzbogaci smak naszej ryby. 
Przygotowujemy naczynie do parowania, układamy przygotowaną rybę oraz nasze ulubione warzywa. Czas parowania ok. 15 minut. 
Gotowe, w kilka chwil mamy gotowe, smaczne, pełne witamin danie. 
Smacznego

poniedziałek, 26 października 2015

Domowe rogaliki z przepisu babci Wandy.

Poplamiony, lekko zniszczony, kartki wyblakłe czasem. Tak to jest moja encyklopedia wiedzy, zeszyt mojej babci Wandy. Pamiętam ten zapach unoszący się po domu, ciasta drożdżowe, które rosły na piecu kaflowym. Uśmiech i wyciągniętą dłoń do przywitania gości. Nie było opcji, aby nie było poczęstunku. Dziś zdradzę wam przepis na rogaliki, ja je zrobiłam z marmoladą z dzikiej róży. Ciasto to, będzie dojrzewało w lodowatej wodzie, a nie w cieplutkiej miseczce jak na ogół się to robi.

SKŁADNIKI :
  • 1 kg mąki pszennej 
  • 2 kostki margaryny 
  • 10 dag drożdży 
  • 2 łyżki cukru 
  • 2 jajka 
  • 1  łyżeczka soli 
  • 1 szklanka mleka 
  • marmolada twarda nasza ulubiona 
  • cukier puder (na lukier)
 SPOSÓB PRZYGOTOWANIA :
W ciepłym mleku rozpuszczamy drożdże z cukrem. Margarynę rozpuszczamy, lekko studzimy. Mąkę, sól, jajka, mieszamy z rozpuszczoną margaryną, dodajemy rozczyn drożdżowy i wyrabiamy na jednolitą masę. W razie potrzeby możemy podsypać odrobiną mąki. Uformowaną kulę, kładziemy na ręcznik kuchenny, zawijamy (zawiążemy sznurkiem, gumką) i tak przygotowane ciasto zanurzamy w zimnej wodzie. Gdy wypłynie po ok. 30 minutach jest już gotowe.
Ciasto wyciągamy i wyrabiamy, podsypując odrobiną mąki. Gdy nie klei nam się do dłoni, wałkujemy cienkie koła, tniemy z nich trójkąty. Na każdy trójkąt nakładamy marmoladę i zwijamy. Marmoladę kładziemy na szerszą część trójkąta. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni i pieczemy ok15 minut do złotego koloru (czas pieczenia zależy od naszych piekarników)
 Jeszcze lekko ciepłe lukrujemy. Cukier puder mieszamy z odrobiną gorącej wody. Ja wolę lukier bardziej gęsty. Zajadamy :) Jeśli zostało nam coś na 2-3 dzień (mało prawdopodobne) możemy je odświeżyć spryskując odrobiną wody i wstawić jeszcze na 5 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.

Moja encyklopedia wiedzy kulinarnej
Macie może też takie skarbnice, dajcie znać, chętnie poznam wasze wspomnienia babcine <3
Pozdrawiam
Basia

czwartek, 22 października 2015

Makaron z sosem z leśnych suszonych grzybów - przepis

Dawno u mnie nie było żadnego makaronu, już nadrabiam. Mamy teraz jesień, pełną koloru, gdy zobaczyłam w sklepie kolorowy makaron, a do tego w barwach jesieni, nie mogłam się oprzeć, aby połączyć go  z sosem z suszonych leśnych grzybów. Kolorowo, aromatycznie, smacznie a do tego bardzo szybko się to robi.

SKŁADNIKI :  porcja sosu na ok 2-3 osoby

  • makaron kolorowy (może być też tradycyjny)ok 100 g na osobę 
  • grzyby suszone ok 20 szt 
  • 1 małą cebule 
  • 1 duży ząbek czosnku 
  • 1 łyżkę mąki 
  • 2 łyżki masła
  • sól do smaku 
  • świeżo zmielony pieprz do smaku 
  • 1 łyżkę śmietany gęstej 
  • świeży tymianek 2 gałązki 
  • 3-4 łyżki pokrojonej natki pietruszki 

 SPOSÓB PRZYGOTOWANIA :
Grzyby suszone gotujemy ok. 10-15 minut w wodzie. Nastawiamy osoloną wodę do makaronu i wedle naszych upodobań gotujemy makaron, według instrukcji na opakowaniu. Na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy pociętą w kostkę cebulę oraz czosnek. Chwilę szklimy na patelni, po czym dodajemy świeży tymianek, mieszamy, do tego dodajemy pocięte w paski grzyby. Całość chwilę przesmażamy, gdy smaki nam się połączyły, dodajemy łyżkę mąki, mieszamy, całość zalewamy wywarem z grzybów, cały czas mieszając, tworząc jednolitą całość. Doprawiamy solą, świeżo zmielonym pieprzem.
Gdy sos nam się ładnie cały połączył w smaku oraz konsystencji, dodajemy łyżkę gęstej śmietany, rozprowadzamy ją po sosie. Tak przygotowany sos podajemy z ugotowanym makaronem, posypujemy świeżą zieloną pietruszką, zajadamy. :)

Kilka chwil i pełne aromatu, koloru danie jest gotowe.
Polecam również risotto z grzybami leśnymi klik
Smacznego

piątek, 16 października 2015

Gulasz wieprzowy ze śliwkami

Za oknem zimno, resztki kolorowych liści na drzewach rozwiewa wiatr. Na targu możemy dostać jeszcze jesienne owoce w tym śliwki. Świetnie nadają się nie tylko do knedli, ale również do mięsa. Zapach cynamonu, goździków zawsze kojarzy mi się z zimą, wtedy też nasze dania są bardziej kaloryczne. Po domu unosi się cudowny zapach cynamonu, goździków, przeplatany zapach śliwek, mięsa....ach jak tu wytrzymać.



SKŁADNIKI:
  • ok75 dag łopatki wieprzowej bez kości
  • ok 35 dag śliwek węgierek 
  • 1 łyżka mąki 
  • 2-3 łyżki oleju 
  • 1 laskę cynamonu
  • 5-7 goździków 
  • 3 liście laurowe 
  • 2 cebule czerwone 
  • 3 ząbki czosnku 
  • sól 
  • świeżo zmielony pieprz 
  •  kaszę gryczaną lub ziemniaki 












SPOSÓB WYKONANIA :
Mięso myjemy, osuszamy, tniemy ostrym nożem  na gulaszową kostkę. Doprawiamy solą oraz  świeżo zmielonym pieprzem. Oprószyć mąką, smażyć partiami na rozgrzanym oleju, mieszając przekładać do rondla(lub naczynia żaroodpornego) Do mięsa dodajemy pokrojoną w ćwiartki cebulę, zgnieciony czosnek, połamane liście laurowe, utłuczoną laskę cynamonu, goździki. Patelnie, na której smażyliśmy mięso, zalewamy wodą, wymieszamy z pozostałościami od smażenia i zalewamy tym nasze mięso. Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni, tak dusimy ok. 20 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do 170, dodajemy przekrojone na pół śliwki i pieczemy do miękkości mięsa, od czasu do czasu mieszając, aby składniki mogły się połączyć i stworzyć jednolitą całość.



Gulasz ma słodko-kwaskowaty posmak z nutą cynamonu, goździków. Podajemy z kaszą gryczaną lub ziemniakami. Danie to na pewno rozgrzeję nas od środka w te coraz bardziej ponure dni. 
Smacznego
Polecam inną opcje mojej wersji gulaszu z dynią klik


poniedziałek, 12 października 2015

Kurczak w sosie słodko - kwaśnym -przepis

Puk, puk... jak tu cicho. Już szybko nadrabiam. :) Dziś będzie ulubione danie mojego męża. Ryż z sosem słodko- kwaśnym. Piszę ryż, gdyż mimo tego, że uwielbia mięso, w tym daniu mogłoby kompletnie nie istnieć. Połączenie kilku składników daję nam wyśmienity smak słodko- kwaśny. Kolejnym atutem tego dania są kolory oraz różne formy i konsystencje składników. W sam raz na jesienne zachmurzenie oraz zimno.

SKŁADNIKI :
  • 1 dużą paprykę czerwoną (lub żółtą)
  • 2 średnie marchwie 
  • 1 dużą cebulę 
  • 1 puszkę kukurydzy 
  • 1 puszkę ananasów 
  • 2 łyżki masła 
  • 1 łyżkę brązowego cukru 
  • keczup ok 150 ml 
  • sól do smaku 
  • 1 łyżkę mąki ziemniaczanej 
  • piersi z kurczaka 1 szt 
  • olej do smażenia 
  • sól, świeżo zmielony pieprz 
  • sok z połowy cytryny 
  • świeży szczypiorek do posypania 
  • ulubiony ryż 
 SPOSÓB WYKONANIA :
 Cebulę kroimy w kosteczkę, paprykę w większą kostkę, marchew w paski (zapałki). Rozgrzewamy garnek z łyżką oleju, dodajemy pokrojoną cebulę, chwilkę ją przesmażamy, do tego dorzucamy pokrojoną paprykę. Na osobnej patelni rozpuszczamy masło i smażmy na niej naszą pokrojona w cienkie zapałki marchew, po czym posypujemy ją łyżką brązowego cukru i całość przez chwilę karmelizujemy. Tak przygotowaną marchew wrzucamy do naszego garnka z papryką i cebulą. Do tego dorzucamy pokrojony ananas z puszki oraz jego sok, oraz całą kukurydzę z puszki. Wszystkie składniki mieszamy, po czym dodajemy keczup. Ilość keczupu zależy on naszych preferencji. Wszystkie składniki stworzą razem smak słodko-kwaśny. Przykrywamy garnek i na wolnym ogniu gotujemy, uważając, aby całość nam się nie przypaliła. Warzywa puszczą soki i zmiękną, jeśli sosu powstałego jest zbyt mało, możemy dolać trochę wody. Aby pokręcić smak, doprawiamy odrobiną soli.
Piersi z kurczaka kroimy w kostkę, paski doprawiamy solą, świeżo zmielonym pieprzem oraz sokiem z cytryny. Tak przygotowane piersi z kurczaka smaży, gdy są już gotowe, dodajemy do naszego sosu. Całość chwilę podgotujemy do połączenia wszystkich smaków.

Tak przygotowany kurczak z naszym sosem podajemy z naszym ulubionym ryżem, posypujemy świeżym szczypiorkiem, można zajadać.  Mój M uwielbia mięso, ale do tego sosu mogło by mięso nie istnieć. Stoi z łyżeczką i wyjada sos z garna. :) A może Wy macie ulubione danie, które namiętnie wyjadacie z garnka? Chętnie poczytam o waszych smakach.:)
Uściski
Basia

czwartek, 1 października 2015

Buraczki tarte na zimię - przepis babci

Buraki- pisałam już o nich wiele razy, ostatnio podawałam przepis na buraczki w zalewie octowej klik , dziś podaje tradycyjny przepis na tarte buraczki. Przepis ten w naszej rodzinie gości od bardzo dawna, smakuję wszystkim. Nawet moja córka, która ma wielkie opory na większość jedzenia, to buraczków tartych sobie nie odmawia. Buraczki tak przygotowane na zimę, wykorzystuję je tradycyjnie do obiadu na ciepło jak i na zimno, ale również do zupy buraczkowej. Dodaje je pod koniec gotowania, aby zupa była jak najbardziej esencjonalna i miała cudowny kolor klik  . 

SKŁADNIKI :
  • ok. 3,5 kg startych buraczków 
  • 5 łyżeczek soli 
  • 6 łyżeczek cukru 
  • 80 ml octu (możemy zastąpić sokiem z cytryny)
* ilość przypraw tak naprawdę zależy od nas, od naszych preferencji smakowych, od odmiany buraków, moje były bardzo słodkie i nie przerośnięte. Także ilość buraków jak i ilość przypraw zależy od nas.

SPOSÓB WYKONANIA :
Buraki myjemy, odcinamy zbędne liście, korzenie. Gotujemy do miękkości, wystudzone obieramy. Starte buraki (ja ścieram na grubych oczkach, ale równie dobrze mogą być starte na drobnych) Tak przygotowane buraczki doprawiamy, najlepiej dodać część przypraw, dokładnie wymieszać i w razie potrzeby doprawić pod swoje kubki smakowe. Tak jak wcześniej pisałam dużo zależy od odmiany buraka. Do wymytych, wyparzonych słoików (wyparzam w piekarniku ok  10-15 minut w 100 stopniach na termoobiegu) wkładamy nasze buraczki, zakręcamy suchą nakrętką. Pasteryzujemy 20 minut od zagotowania. Na dno garnka wkładam ręcznik kuchenny, aby słoiki podczas pasteryzacji nie popękały. Lepiej zagotowywać mniej słoików niż nasza cała partię od razu na ścisk, co może spowodować pęknięcie. Po pasteryzacji odwracam je do góry nogami, zawijam w ręcznik i tak pozostawiam do całkowitego ostygnięcia. Gotowe :)
Przepis na buraczki w zalewie octowej klik