Strony

czwartek, 12 marca 2015

Domowe gotowane klopsy w sosie koperkowym.

Gotowane klopsy kto ich nie jadł, smak dzieciństwa. Miękki klops z aromatycznym sosem, którego bazą jest bardzo intensywny  wywar warzywny z koperkiem. Rozgniecione ziemniaki z mnóstwem sosu i garścią świeżego kopru ...pycha. Obiad nie jednokrotnie gotowany dla matek karmiących. Ja gotuje klopsy z mięsa wieprzowego, ale równie dobrze sprawdzi się też mięso z drobiu czy indyka.
SKŁADNIKI :
  • mielone (używam wieprzowego) 1 kg 
  • 2 jajka 
  • 2 łyżki kaszki mannej
  • 2 łyżki bułki tartej 
  • sól, pieprz do smaku 
  • szczypiorek pocięty 2 łyżki 

sos koperkowy 
  • 1 większą marchew
  • 1 korzeń pietruszki 
  • 3 łodygi selera naciowego 
  • 1 cebulę 
  • 3 liście laurowe
  • 4-5 ziarna ziela angielskiego 
  • kilka ziaren pieprzu 
  • sól do smaku 
  • koperek świeży (lub mrożony ) 1 duży lub dwa małe pęczki 
  •  woda ok 1,5 lita 
  • śmietanę 18% 60 ml 
  • mąka ok 2-3 łyżki do zagęszczenia plus pół szklanki wody do rozmieszczenia.
 SPOSÓB PRZYGOTOWANIA :
Warzywa obieramy, myjemy kroimy wedle naszego uznania (cebule dajemy w całości obraną z pierwszych liści). Przyprawy, warzywa wrzucamy do zimnej wody i gotujemy ok 15 minut. W tym czasie przygotowujemy nasze mielone. Doprawiamy wedle naszego uznania, dodajemy jajka, kaszkę, bułkę tartą. Jeśli lubimy majeranek również możemy go dodać. Formujemy mniej więcej jednakowe kule i wrzucamy do naszego wywaru z warzyw. Zmniejszamy ogień i powoli sobie gotujemy ok 5 minut przed końcem gotowania dodajemy koperek. Gdy klopsy już się ugotowały nasz sos zagęszczamy zawiesiną przygotowaną z mąki i wody (dokładnie wymieszamy, aby nie było grudek) wlewamy do wywaru, mieszamy chwilkę gotujemy i dodajemy śmietanę.
Gotowe najczęściej podaję je z ziemniakami lub po prostu z kawałkiem chleba. Wywar w którym się gotują zawiera bardzo bogaty smak. Jest to też dobry sposób, aby przemycić dzieciom trochę witamin.
 Klopsy są "czyste" nie wydłubują ziół i innych przypraw a całą esencja smaku znajduję się w sosie.
Ile domów tyle sposobów i każdy jest smaczny. Jest to też dobre danie dla kobiet karmiących ile ja się tego najadłam... :))
Smacznego
Basia

1 komentarz: