Makaron z brokułami i chili

 Dziś jest " Światowy dzień ostrego jedzenia" Co na ten dzień mogła przyrządzić makaroniara :) Połączenie energii, koloru, ostrości, witamin. Coś na szybko czyli makaron z brokułami, chili i  nutą czosnku. W 15 minut mamy obiad na stole. Resztę historię ostrości opowiem przepisem i zdjęciem.

SKŁADNIKI : 

• makaron dowolnego kształtu ok 100 -150 g ma osobę (wedle upodobań)
• brokuły 4 większe różyczki (może być też mrożony)
• papryczkę chili (używam suszonej w całości, użyłam połowę chili )
• czosnek 1 większy ząbek 
• 2 łyżki oliwy (możemy spokojnie też użyć oleju rzepakowego)
• ser parmezan wedle upodobania 
• sól, pieprz do smaku 

 SPOSÓB WYKONANIA :
- makaron gotujemy wedle instrukcji na opakowaniu (ważne, aby nie rozgotować )
- w osobnym garnku gotujemy brokuły mają być lekko twardawe ( po ugotowaniu dobrze jest przelać zimną woda, aby zakończyć proces gotowania)
- gdy makaron dochodzi rozgrzewamy patelnie dodajemy cienko pokrojone plastry czosnku, podsmażamy(pilnujemy, aby nie przypalić) do tego dodajemy prosto z wody makaron, płatki chili oraz nasze brokuły
- mieszamy, aby wszytko przeszło smakiem składników. Dodajemy jeszcze małą chochelkę wody odstawiamy doprawiamy solą świeżo zmielonym pieprzem, posypujemy parmezanem
Gotowe możemy zajadać


Kolorowo, ostro z witaminami oto moja propozycja na Dzień ostrości :)

Smacznego
Basia